Autor |
Wiadomość |
Też Maciek |
Wysłany: Pią 12:27, 05 Cze 2015 Temat postu: Re: różaniec |
|
Otóż z pewnym elementem wypowiedzi przedmówcy nie mogę się zgodzić... Modlitwa nie przyniesie szkód, jeżeli oczywiście chodzi o zwykła modlitwę. Przecież sam Duch Święty wstawia się za nami i modli się za nas, gdy wykonujemy to nieumiejętnie, lecz z dobrej woli. Wiara zwiększa się i staje się silniejsza właśnie dzięki modlitwie, a nie na odwrót. To dzięki modlitwie mamy się jednoczyć z Bogiem i rozumieć jak wielkie ma dla nas znaczenie wiara. Argumentem na poparcie mojej tezy jest fakt, że na przykład takie dzieci też się modlą. A raczej nie wszystkie wiedzą, jak wiele taka modlitwa znaczy, chociaż często o tym słyszą... Więc co, mają się nie modlić? Otóż nie, im częściej się modlimy, tym łatwiej przychodzi nam zrozumienie konieczności modlitwy i sposobu, w jaki powinniśmy ją odmawiać. A Bóg wysłuchuje przecież każdej modlitwy.
Również pozdrawiam! |
|
|
Maciek z Wrocławia |
Wysłany: Wto 21:04, 30 Paź 2007 Temat postu: różaniec |
|
Moim skromnym zdaniem, to naprawdę nie ma znaczenia. Warto się zastanowić, jakie znaczenie ma dla modlitwy różaniec. Przecież żadne. Czy będziesz liczył ilość pacierzy na nim czy na palcach, Bóg pozostaje ten sam, modlitwa ma tą samą moc. Powiem więcej, im bardziej człowiek skupia się na wyglądzie, postawy i.t.p (w tym "czy mój różaniec nie powinien być aby poświęcony) tym bardziej zapomina, po co się modli i jaki jest sens jego modlitwy.
Otóż modlitwa ma być "odcięciem" od świata, nie można się radować w Panu, pozostając w tym świecie. Tak więc w czasie modlitwy nie powinno się zwracać na ŻADNE ziemskie szczegóły. Modlitwa MUSI być zjednoczeniem z Bogiem, jeśli ma być inna, niech nie będzie jej wogóle, gdyż czyni więcej szkód niżli czego dobrego.
Mam nadzieję, żę zrozumiałeś coś z mojego chaotycznego pisania, zaznaczam, że jest moje własne zdanie, oczywiście potrafię je udowodnić, ale i tak można się z nim nie zgadzać. (niczego rzecież nie zabronię), czekam na twoją refleksje
pozdrwiam |
|
|
Olek87 |
Wysłany: Śro 14:47, 25 Kwi 2007 Temat postu: Różaniec poświęcony, a różaniec nie poświęcony...? |
|
Czy różaniec pobłogosławiony przez kapłana (potocznie: poświęcony) ma jakąś większą wartość (np. w modlitwie), niż różaniec nie pobłogosławiony. Pytanie tyczy się także innych tego typu rzeczy. Proszę o odpowiedź. Dzięki! |
|
|